Wzięłam:
- około 10 sztuk bułek słodkich
- bułkę tartą
- 3 jajka
- szklankę mrożonych jagód
- 3 łyżki stołowe cukru
- łyżkę wody różanej
- 1,5l ciepłego mleka
zmieszałam wszystko w garnku. zalałam mlekiem, bułkę dosypywałam do otrzymania konsystencji rzadkiego ciasta drożdżowego. Nie usiłowałam osiągnąć gładkiej masy. Przełożyłam ciasto do formy wysmarowanej masłem i włożyłam do pieca na 180 stopni na 35 minut + 15 minut w wyłączonym piecu.
Ciacho przed krojeniem musi wystygnąć, ciepłe w środku jest nieco wodniste.
Pragnę również przedstawić moją pomoc domową: Oto jest Toszka
Toszka jest z nami ponad dwa miesiące, została adoptowana z fundacji SOS Animals.
Popieram ich rękami i nogami, mają fantastyczne warunki. Tak, warunki do spełnienia przez "rodzinę" adopcyjną. Muszą się spotkać i obejrzeć miejsce w którym futrak ma mieszkać. Prowadzą domy tymczasowe, akcje społeczne. Jednym z warunków jest sterylizacja.
Przyjaciel nie ma metki! nie kupuj- adoptuj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz