poniedziałek, 4 czerwca 2018

powrót do źródeł

Nigdy nie miałam tak naprawdę odwagi robić to co lubię w sposób który mi się podoba. Zawsze zawsze polegałam na trendach, starałam się zapełniać pewną lukę rynkową ale od jakiegoś czasu mi się to nie sprawdza. Przyczyny są  głównie ideologiczne. Przestałam zamawiać sccrapki i pudełka, zamiast tego postanowiliśmy pozyskiwać materiały bezpośrednio z natury jednocześnie jej nie krzywdząc. Używamy drewna pozyskiwanego z powalonych drzew, gałęzi naszym narzędziem do pracy są też fragmenty kory. Nie znaczy to że wyrzucę gotowe elementy które gdzieś zalegają po szafach, zwyczajnie nie chcę się w nie więcej zaopatrywać. Jest dodatkowy plus- mój M. odnalazł w sobie duszę stolarza.
Jestem dumna z tego że szanuje naturę w swoich pracach i wreszcie moje tworzenie odbywa się w zgodzie ze mną.  Znaleźliśmy swój zen, znaleźliśmy drogę którą chcemy podążać.  Pełną przemyśleń, pełną samoświadomości, odkryliśmy na nowo jogę.
Dzisiaj chciałabym wam pokazać zdjęcia tak zwanej świętej puszczy z której pozyskujemy materiały





2 komentarze:

  1. Cudowne miejsce, wspaniała idea... pogodzenie... świadomość...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne miejsce, bardzo fajny post. Brawo, bezcenne jest życie zgodnie ze sobą. Teraz praca nad tym, co Cię pasjonuje, pewnie jest jeszcze przyjemniejsza. Pozdrawiam bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 ToszekDesign project , Blogger