poniedziałek, 20 lipca 2015

T'S SKIN Power 10 Formula SYN-AKE- wrażenia po pierwszej buteleczce.

 Jestem zdania że lepiej zapobiegać niż leczyć, stąd moje zainteresowanie tym konkretnym produktem.


Producent obiecuje: Skoncentrowany krem wodny (serum) do twarzy zawierający syntetyczny neuropeptyd, który naśladuje działanie toksyny (Waglerin-1) znajdującej się w jadzie żmii (Temple Viper). Skutecznie wygładza skórę i zapobiega powstawaniu zmarszczek mimicznych poprzez rozluźnianie i łagodzenie skurczy nerwowo-mięśniowych. Dodatkowo serum ma działanie antyoksydacyjne, dzięki czemu wielowymiarowo walczy z widocznymi oznakami procesu starzenia skóry. Serum działa długotrwale, w pełni odwracalnie i bezpiecznie. Aktywność SYN-AKE® jest osłabiona w porównaniu do Waglerin 1 i została dokładnie przetestowana pod kątem dermatologicznym, dzięki czemu stanowi bezpieczną, bezbolesną i skuteczną alternatywę dla botoxu (toksyny botulinowej).
SKŁADNIKI AKTYWNE: 

− SYN-AKE® (Syntetyczny wyciąg z jadu węża) − Adenozyna− wyciąg z opuncji figowej− wyciąg z baobabu afrykańskiego 

Cóż, pierwsze co mnie zaskoczyło to zapach, jest intensywny ciężki do określenia, ale nie nieprzyjemny. Przechodząc do działania: W przeciwieństwie do poprzednika nie zauważyłam spektakularnych efektów. Skóra jest przyjemnie miękka, bez liftingującego uczucia napięcia. Drobne zmarszczki mimiczne zaczęły się rozluźniać, natomiast stosowałam w tym czasie również terapię d'arsonvalem więc nie wiem co miało większy wpływ. Szczerze powiedziawszy lepiej spisuje się w moim przypadku ziaja med profilaktyka zmarszczek. Za duży koszt, za mało plusów.

Ocena? 5/10 raczej długo po niego nie sięgnę, jeśli w ogóle.  

Politura do mebli przepis

Chcę przedstawić wam przepis na politurę do drewna pochodzący z 1891 roku. Sama korzystam z niego od ponad dwóch lat i żaden produkt sklepowy nie może się z nim równać i jakością i ceną. Zauważyliście, że to co my określamy mianem DIY kiedyś było czymś na porządku dziennym?

składniki (podaję w proporcjach):
  • cztery części wosku żółtego
  • jedna część kalafonii
  • jedna część olejku terpentynowego*

wykonanie:
cztery części wosku żółtego i jedną część kalafonii rozpuścić na wolnym ogniu; po ostudzeniu dodać jedną cześć olejku terpentynowego i wymięszać, a gdy zupełnie stężeje, brać tej masy po trochu na flanelę i wycierać meble zmyte poprzednio wodą z mydłem. W końcu wyciera się czystym gałgankiem aż nabierze lustru.

*terpentyna oczyszczona/francuska. Do kupienia w aptece. Powinna być przechowywana w szczelnych naczyniach z ciemnego szkła, ze względu na skłonność do polimeryzacji i/lub utleniania pod wpływem światła; powstające politerpeny i alkohole znacznie pogarszają jakość olejku, a nawet uniemożliwiają jego użycie
 

Darsonval moje spostrzeżenia po pół roku

Trochę ponad pół roku temu przyjechała do mnie niepozorna paczka- a w niej urządzenie do wytwarzania burzy, a szczególnie piorunów ;)  
Podczas pierwszego użycia zaskoczył mnie nieco dźwięk- buczącej starej skrzynki rozdzielczej. Uczucie też było specyficzne- ale jak dla mnie tylko przy pierwszym zetknięciu pelotki ze skórą- przypominało ukłucie dermarolerem. Wszystko to wynagrodził zapach świata po burzy- ozonu :)

Producent mówi: Darsonval, nazwany również Derma Wand to urządzenie o silnym działaniu bakteriobójczym i rozgrzewającym. Idealne urządzenie dla osób szukających szybkiej i skutecznej drogi w leczeniu trądziku, ale nie tylko.
Urządzenie zapewnia szybkie gojenie się zmian chorobowych skóry, których skuteczność widoczna jest w pierwszych dniach stosowania.
Darsonval dodatkowo zwiększa absorpcję preparatów kosmetycznych, zwiększając skuteczność w walce z trądzikiem oraz w odmładzaniu skóry.
Na odmłodzenie istotny wpływa ma również przyspieszenie przemiany materii w skórze poddanej działaniu urządzenia.
Działanie bakteriobójcze wspomaga gojenie opryszczki.
Inne zastosowanie Derma Wandu to przeciwdziałanie wypadaniu włosów, przeciwdziała łupieżowi, redukuje zmiany trądzikowe.

W urządzeniu wykorzystane są tak zwane prądy d'Arsonvala, odmiana prądów o wysokiej częstotliwości. Oddziałują one na naczynia krwionośne oraz zakończenia nerwowe skory, co ma pozytywny wpływ na tkankę podskórną oraz mięśnie twarzy, a można je zaobserwować w postaci iskrzenia.
Wytwarzający się w trakcie pracy urządzenia Ozon ma działanie bakteriobójcze - dezynfekujące.



Wskazania do darsonwalizacji:
  • łagodzenie wszelkich podrażnień skóry
  • trądzik
  • terapia przeciwzmarszczkowa
  • wypadanie włosów
  • łojotok skóry głowy
  • łojotok skóry pleców
  • łysienie łojotokowe
  • łysienie plackowate
  • zapalenie mieszków włosowych
  • łupież
  • łuszczenie się skóry
  • odmrożenia
  • świąd
  • cellullit
  • opryszczka
  • leczenie nerwobóli

Przeciwwskazania do darsonwalizacji:
  • ciąża
  • nadciśnienie
  • obrzęki
  • trądzik różowaty
  • skóra naczynkowa
  • choroby serca
  • uszkodzenia i rany na skórze
  • stany zapalne
  • gorączka
  • astma
  • implanty metalowe 
Moja ocena? 9/10 

Znowu muszę napisać w superlatywach,  w każdym razie odnośnie włosów. Jakiś czas temu zrobiłam sobie nieukładalną koszmarną trwałą, ale urządzenie sobie z nią radziło. Z uporem maniaka zamykałam darsonvalem łuski włosów, które po takim zabiegu wyglądałyby bajecznie gdyby nie zniszczenia. Włosy nabrały połysku, odnotowałam mniejsze wypadanie a co najważniejsze - udało mi się zapanować nad ŁZS. Skóra mnie swędzi już tylko okazjonalnie a i przetłuszczanie zdecydowanie się zmniejszyło. 




Skóra: na pewno udało mi się zapanować nieco nad zmianami skórnymi, a przy stosowaniu jednoczesnym kremów wodnych ( NIE PODCZAS ZABIEGU) pozbyłam się również pierwszych zmarszczek mimicznych (nie mam pewności co bardziej pomogło). Pozbyłam się również części suchych brązowych plam na ciele- nie wiem co to było ale erytromycyna od lekarza nie dawała rady. Zatem, czy jest coś z czym d'arsonval nie dał sobie rady? tak- wbrew obietnicom nie zamyka porów, słabo również radzi sobie z bliznami po trądziku i ospie. (ale może na to potrzebuje więcej czasu)

wtorek, 14 lipca 2015

upcycling mebli

upcycling mebli
W wyniku wypadku w domu - rozbitego 200l akwarium byliśmy zmuszeni przeprowadzić mały remont. Jak zmienić stare meble małym kosztem? Z wyobraźnią ;)
Użyłam:
- szpachli do drewna
- farby akrylowej
- lakieru bezbarwnego
- pozłotka
- gumowego stempla o fakturze kory drzewa
- wody

A oto efekty:

półka na akwarium- w trakcie nakładania szpachli [szerokim pędzlem o miękkim włosiu]

 Po skończeniu:


Mały regał przed: (expedit ikea)
 

Mały regał po:


Duży regał expedit przed remakiem był w kolorze wenge, zapomniałam zrobić zdjęcia przed, póki co jest w trakcie bo jeszcze pracuję nad identycznymi okładkami na książki:








Rady z obserwacji? trzeba rozcieńczyć szpachlę wodą, łatwiej się kładzie. Więcej włącznie z opisem krok po kroku niebawem- jak tylko skończę z książkami :)



sobota, 4 lipca 2015

It'S SKIN 10 Formula LI Effector- wrażenia po pierwszej buteleczce.

It'S SKIN 10 Formula LI Effector- wrażenia po pierwszej buteleczce.


Producent obiecuje: "Łagodzi objawy poparzeń słonecznych, trądziku różowatego i wielu innych podrażnień. Idealny dodatek do codziennej pielęgnacji cery wrażliwej i podatnej na zaczerwienienia. "

Opis wybitnie krótki, ale muszę się z nim całkowicie zgodzić.
Nałożony wieczorem na podrażnioną skórę daje spektakularny efekt zmniejszenia lub całkowitej redukcji zaczerwienienia. Jak wpływa na wypryski? są mniej widoczne. Producent nie napisał jedynie że serum genialnie nawilża skórę. Nie spotkałam się jeszcze z czymś co radziłoby sobie lepiej lub równie dobrze.
Nałożony rano robi mi niespodziankę, mianowicie skóra się świeci, promieniuje nawilżeniem a drobne zmarszczki wydają się bardziej wypełnione. Dzięki niemu nauczyłam się odróżniać zdrowy blask od błysku tłustej cery. Brzmi dość dziwnie, ale od zawsze matowiłam skórę i nie wiedziałam jak rozróżnić te czynniki. Po pierwszym zastosowaniu użyłam bibułki matującej myśląc że mam tłustą skórę, co ciekawe bibułka pozostała czysta- nie sucha ale czysta właśnie. Wyschła bez najmniejszego śladu tłustości.
Efekt nawilżenia utrzymuje się około ośmiu godzin, ale zmienia się w tym czasie. Najpierw jest wspomniany blask, później uczucie ostrzyknięcia skóry płynem. To serum nawilża bardziej głębokie warstwy skóry niż wszystko co do tej pory stosowałam.
Uwagi? Jedna. należy uważać przy aplikacji okolic oczu, gdyż jak dostanie się w okolice dolnej powieki potrafi wywołać efekt napuchnięcia podobny do przedawkowania kremu pod oczy.
Ocena?10/10
Copyright © 2016 ToszekDesign project , Blogger